Ostatnio mam w głowie wiele tematów.
Siadam wieczorem i nawet zaczynam coś pisać, ale później stwierdzam
aaaa bez sensu - bo albo jakieś smutki albo jakieś marudzenie.
No i po co to komu?
Przyszłam dzisiaj wcześniej do pracy
zjadam na śniadanie pojemnik kiwi.
Mam dzisiaj spotkanie za spotkaniem, a jutro urlop
i w piątek urlop i w poniedziałek.
Trochę się boję, ze takie urlopy 1- 2 dni nie pozwolą mi odpocząć
ale co tam.
Raz w życiu wychodzi za mąż najmłodsza z sióstr*
Dawno nie byłam na weselu - chyba 3 lata
ale przypuszczam, że od tamtej pory niewiele się zmieniło
i jakoś będę potrafiła się zachować :)
Pogoda jest świetna - ani zimno ani gorąco - taką lubię:)
Idę dzisiaj zrobić porządek z włosami - ostatnia wizyta u fryzjera
to nie było TO.
Na szczęście jest M !
I mam nadzieję, że to mi poprawi trochę nastrój.
* I. to moja siostra cioteczna ale łączy mnie z kuzynami wyjątkowo bliska relacja.