Niewyspana.
Zmęczona.
Zestresowana.
Z bólem gardła
- znowu :(
Chyba odporność straciłam ostatnio,
kiedyś byłam jak rydz -
ostatnio jak tylko wiatr mocniej zawieje
prawie się przewracam.
Wyspać się.
Odpocząć.
Odpuścić.
Powtarzam sobie jak mantrę...
i co z tego ...
NIC.
Pan B. leży w łóżku do poniedziałku
(choroba jednak jest prawdziwa :P)
rozsiewa zarazki
więc jak tu nie złapać?!
Z plusów - spadł śnieg
(który uwielbiam:))
Może powinnaś jaki probiotyk przyjmować przez jakiś czas? Może odporność powróci? Zdrowia Wam życzę Żuczki :)
OdpowiedzUsuńPewnie powinnam:)Dziękujemy:*
Usuńtran! tran! zazywaj :-)
OdpowiedzUsuńu nas + 6 słońce i pąki na drzewach! :O
a u nas śniegu ni widu, ni słychu. Szybkiego powrotu do zdrowia. Dla Was obydwojga :)
OdpowiedzUsuń