a ja to zmieniłam! i piję 1 kawke dziennie i to w południe! musze rzec, że jest o wiele lepiej ;-) a rano ratuje się szkalnką wody/soku marchwiowego a później szklanką kefiru z bananem :-)
Ja też nie piję codziennie, w zasadzie zdarza mi się nie wypić nawet często. Dzisiaj jednak bardzo mało spałam w nocy i po przyjściu do pracy od razu skierowałam pierwsze kroki do kuchni.
Ja to jednak jakieś skrzywienie po mężu mam już ;) Bo na zdjęciu w ogóle nie popatrzyłam na kawę, tylko na plątaninę kabli w tle, którą chętnie bym zebrała w uporządkowane wiązki. Zaskoczyłam sama siebie, bo kiedyś też miałam takie plątaniny przy komputerze. Teraz nawet kabel od suszarki składam sposobem męża :D
ahh... uwielbiam :) świeża kawa:)
OdpowiedzUsuńa ja to zmieniłam! i piję 1 kawke dziennie i to w południe! musze rzec, że jest o wiele lepiej ;-) a rano ratuje się szkalnką wody/soku marchwiowego a później szklanką kefiru z bananem :-)
OdpowiedzUsuńJa też nie piję codziennie, w zasadzie zdarza mi się nie wypić nawet często. Dzisiaj jednak bardzo mało spałam w nocy i po przyjściu do pracy od razu skierowałam pierwsze kroki do kuchni.
Usuńrozumiem , rozumiem :-)
Usuńja porzuciłam rozpuszczalna na rzecz parzonej.
kochamy się ;-)
Ja to jednak jakieś skrzywienie po mężu mam już ;) Bo na zdjęciu w ogóle nie popatrzyłam na kawę, tylko na plątaninę kabli w tle, którą chętnie bym zebrała w uporządkowane wiązki. Zaskoczyłam sama siebie, bo kiedyś też miałam takie plątaniny przy komputerze. Teraz nawet kabel od suszarki składam sposobem męża :D
OdpowiedzUsuńMój mąż jak zerknął na tę stronę to w ogóle nie widział kawy - powiedział "a co to za kable?" :):P
Usuńja tak zaczynam każdy dzień od jesieni do zimy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam i ja Ciebie:)
UsuńA jaki smaczny i aromatyczny poranek:)
OdpowiedzUsuń:)) Zaspany.
Usuńfiliżanka parzącej usta aromatycznej kawy, grube skarpetki nie mieszczace się do kapci i dobra książka to najmilszy poranek.
OdpowiedzUsuńOooo tak!
Usuńkawa mrożona, latte, dobre cappucino ze spienionym mlekiem... czarna kawa podobno rozjaśnia myśli... wolę herbatę, z cytryną ;)
OdpowiedzUsuń